Ostatnia kolejka II Ligi grupy północno-wschodniej sezonu 2016/2017 tak jak to było rok temu rozegrana zostanie na naszym lodowisku przy ul. 11 listopada. Tradycją białostockich turniejów powoli stają się dramaturgia i stawka o jaką grają uczestniczące w nich drużyny. Podobnie jak w poprzednim sezonie, tak i teraz ostatnie mecze ligowe zadecydują o tym, kto zgarnie mistrzostwo dywizji i pojedzie na początku kwietnia do Łodzi zawalczyć o awans do I Ligi.
Obecna sytuacja jest analogiczna, jak rok temu. Mamy tyle samo punktów, co LHT Lublin, jednakże o kolejności w tabeli tym razem decyduje bilans bezpośrednich meczów, a nie ogólny bilans bramkowy, co miało miejsce w zeszłym sezonie. W pierwszym meczu lubelska ekipa, nie ma co ukrywać, rozbiła nas 7:1. Było to do tej pory jedyne nasze potknięcie - w pozostałych 7 spotkaniach z innymi drużynami naszej grupy zawsze zjeżdżaliśmy z lodu jako zwycięzcy. Na nasze szczęście lublinianie również mieli potknięcie. Podczas turnieju w Wilnie LHT uległo miejscowej drużynie Gauja Wilno 4:1. Rachunek jest bardzo prosty. Mistrzostwo zdobędziemy w zasadzie tylko, jeśli wygramy oba sobotnie mecze. Drugi scenariusz to jakiekolwiek nasze zwycięstwo z LHT i co najmniej remis w regulaminowym czasie w drugim meczu z Gauja Wilno, co sprawi że o 1 punkt wyprzedzilibyśmy Lublinian. Wszystko oczywiście przy założeniu, że lubelska drużyna ogra w swoim drugim meczu STH Siedlce, co raczej nie powinno stanowić problemu zważywszy na to, że ten sezon zdecydowanie nie należy do najmocniejszych w wykonaniu siedlczan. Nasza porażka z LHT sprawi, że Lublinianie obronią mistrzostwo z zeszłego sezonu. W bardzo ciekawym położeniu jest Gauja Wilno, która zajmuje obecnie 4 miejsce w tabeli. Jeśli zremisuje, bądź wygra co najmniej jedno spotkanie w regulaminowym czasie gry, to przeskoczy w tabeli Legion Warszawa i zdobędzie brązowy medal. Jeśli natomiast wygra oba swoje spotkania, w tym spotkanie z Husarią różnicą co najmniej dwóch bramek, to zdobędzie srebrny medal. Sobotni turniej zapowiada się niezwykle interesująco.
Aktualna tabela II Ligi PZHL okręgu północno-wschodniego (stan w dniu 24.03.2017)
HUSARIA BIAŁYSTOK - LHT Lublin (godz. 10:00)
Bezwzględnie jest to najważniejszy mecz w sezonie, który w zasadzie zadecyduje o mistrzostwie. Z lublinianami znamy się, jak przysłowiowe "łyse konie". W pierwszym starciu udało im się pokonać naszą drużynę w dość wyraźny sposób, ale wszyscy doskonale wiedzą, że tamten mecz to już historia i w rewanżu karty się mogą odwrócić. Tym bardziej, że ostatnie spotkania w wykonaniu lublinian nie należały do szczególnie widowiskowych - mimo wszystko niespodziewana porażka z Gauja Wilno oraz wymęczone zwycięstwo z Legionem Warszawa. Pomimo słabszej dyspozycji w drugiej części sezonu lublinianie to bez wątpienia najgroźniejszy rywal. Drużyna prowadzona przez aktywnie grającego Krzysztofa Krauze to ograni, twardzi zawodnicy, których gwiazdą jest na pewno ukraińskie trio Letiuk-Udot-Komarchev. Szczególnie ten ostatni zawodnik będący nowym nabytkiem lublinian, dał się we znaki Husarii w pierwszym spotkaniu. Na pewno umiejętności, które prezentuje ten zawodnik znacząco pomogły lubelskiej drużynie w łatwiejszym punktowaniu przeciwników. Podsumowując, mecz zapowiada się najciekawiej ze wszystkich spotkań tego dnia. Jeśli zagramy mądrze w obronie i nie damy się wyprowadzić z równowagi niejednokrotnie prowokującym zachowaniom zawodników z Lublina, to to spotkanie wygramy. Jeśli nie, będziemy mieli kłopot.
Hokeiści LHT Lublin musieli się sporo napocić żeby zgarnąć komplet punktów w ostatnim meczu z Legionem Warszawa.
Foto: LHT Lublin
Gauja Wilno - STH Siedlce (godz. 11:45)
Spotkanie czwartej i przedostatniej drużyny naszej grupy. Ekipa z Wilna w swoim pierwszym sezonie rozgrywek dobrze punktuje. Sympatyczni Litwini rozkręcali się z meczu na mecz słabsze występy (porażki z Legionem i LHT) przeplatając bardzo dobrymi meczami (wygrana z LHT, minimalna porażka po dramatycznym meczu z Husarią Białystok). Drużyna ta nigdy nie zeszła poniżej pewnego przyzwoitego poziomu sprawiając mnóstwo problemu faworytom z Białegostoku, czy Lublina i mimo wszystko nie powinna mieć problemów z drużyną STH Siedlce, która w tym sezonie wygrała zaledwie jedno spotkanie. Siedlczanie grający twardy hokej nie mają w zasadzie nic do stracenia. Minimalnie przegrali swoje pierwsze spotkanie z Gaują 1:2, co może dawać jakieś szanse na sukces, ale fakt, że drużyna nie ma gdzie trenować od ponad 2 tygodni sprawia, że nie są postrzegani w roli groźnego przeciwnika. Litwini mają o co walczyć - od miejsca na podium dzieli ich tylko 1 punkt. Mają też teoretycznie szanse nawet na drugie miejsce, ale muszą wygrać oba swoje spotkania, przy czym mecz z Husarią przewagą dwóch bramek i liczyć na to, że LHT ogra naszą drużynę.
Zawodnicy Gauja Wilno powinni mieć niejedną okazję do świętowania w meczu z STH Siedlce.
Foto: Andzelika Jankovskaja
LHT Lublin - STH Siedlce (godz. 13:30)
Jakikolwiek inny rezultat od zwycięstwa LHT będzie potraktowany jako największa sensacja sezonu. Siedlczanie będą przystępować do meczu bezpośrednio po spotkaniu z Gauja Wilno, co na pewno im nie pomoże. Niestety, ale ekipa z Mazowsza nie ma sportowych argumentów, by przeciwstawić się świetnie zorganizowanej drużynie z Lublina. Pomimo tego, że obie ekipy nie trenują już od kilkunastu dni, to doświadczenie i klasa zawodników jest po stronie LHT. Z drugiej jednak strony historia sportu pisała już różne scenariusze - dlaczego tym razem nie mogłoby być inaczej?
Jeszcze 2 lata temu drużyna STH Siedlce odbierała w Białymstoku medale. W tym roku jest zdecydowanie słabiej.
Foto: STH Siedlce
HUSARIA BIAŁYSTOK - Gauja Wilno (godz. 15:15)
Spotkanie, które będzie z gatunku "wszystko, albo nic". Na Litwie na własne życzenie zafundowaliśmy naszym kibicom - na szczęście z happy endem - emocjonalny rollercoaster, gdzie najpierw daliśmy sobie strzelić dwie bramki w krótkim odstępie czasu, a na koniec grając w podwójnym osłabieniu heroicznie wybroniliśmy korzystny rezultat. Tym razem powinno być o wiele łatwiej, o ile nie popełnimy głupich błędów w obronie. Gauja Wilno to dobra drużyna, która tego dnia będzie miała tylko do zyskania, a nie stracenia. Porażki naszej drużyny w meczu z LHT i Gaują Wilno mogą oznaczać spadek na trzecie miejsce w tabeli, ale chyba nikt nie rozważa tak czarnego scenariusza. Ten mecz jest jak najbardziej do wygrania i wszyscy dobrze o tym wiemy.
Tak się cieszyli nasi hokeiści po ostatnim meczu z Gauja Wilno. Oby w rewanżu było podobnie.
Foto: Andzelika Jankovskaja
Sympatyków hokeja na lodzie gorąco zapraszamy do aktywnego kibicowania! Wstęp na wszystkie mecze jest BEZPŁATNY. Liczymy, że z Waszą pomocą uda się wreszcie spełnić marzenia i pojechać do Łodzi na turniej finałowy,w którym wyłoni się mistrz II ligi w Polsce.
Harmonogram Finałowego Turnieju II Ligi PZHL okręgu północno-wschodniego (Białystok, 25.03.2017):
10:00 HUSARIA BIAŁYSTOK - LHT Lublin
11:45 Gauja Wilno - STH Siedlce
13:30 LHT Lublin - STH Siedlce
15:15 HUSARIA BIAŁYSTOK - Gauja Wilno
Wstęp: BEZPŁATNY
Link do wydarzenia na facebooku
https://www.facebook.com/events/1635961349747243/